|
|
Czy wciąż mówimy o tym samym kroju? | Jeżeli krój pisma nazywa się Garamond to jest to ten Garamond - prawda czy fałsz? Być może byłaby to prawda gdyby istniała tylko jedna wersja kroju Garamond. Ale w rzeczywistości istnieje więcej niż jeden krój pisma Garamond, tak jak zdarza się to w przypadku różnych wersji wielu innych projektów.
Uważni twórcy muszą mieć się jednak na baczności: Taki Garamond może nie „smakować” tak słodko jak się spodziewano. Na przykład może wyglądać inaczej niż oczekiwano lub mieć inne niż planowane spacjowanie lub proporcje. Ukróć potencjalne problemy „błędnej identyfikacji” poprzez poznanie jak i dlaczego fonty mogą się różnić w zależności od producenta.
Podobna nazwa inny projekt Odrębne wersje najczęściej występują w sytuacji restaurowania historycznych projektów czcionek takich jak Garamond, Bodoni czy Caslon. Jest tak dlatego, że oryginalne projekty były przywracane do życia na przestrzeni wielu lat przez wielu różnych projektantów i producentów fontów. Każde nowe rozwiązanie oferowało własną interpretację oryginału, co uczyniło je, ostatecznie, odmiennym produktem.
Główną przyczyną zamieszania jest fakt, że wszystkie takie odrębne projekty mogą mieć bardzo podobne nazwy. Często projektant lub producent tworzący wznowienie, doda jedynie przedrostek lub końcówkę do nazwy oryginalnego projektu aby odróżnić je od jego konkurentów (proszę pamiętać, że dwa fonty o identycznych nazwach zainstalowane w Twoim systemie będą powodować konflikt). Kilka z obecnie dostępnych wersji kroju pisma Bodoni to: ITC Bodoni, Poster Bodoni, E+F Bodoni, URW Bodoni Antiqua, Monotype Bodoni, Berthold Bodoni Antiqua i WTC Our Bodoni. Wyżej wymienione to jedynie niektóre z krojów pism Bodoni obecne dziś na rynku, a wszystkie nieznacznie, ale jednak różnią się między sobą.
E+F Bauer Bodoni, WTC Our Bodoni, URW Bodoni Antiqua, ITC Bodoni Six i ITC Bodoni Seventy-two. Mimo swoich podobnych korzeni, każdy z tych fontów jest odróżnialną interpretacją oryginalnego projektu Bodoniego. |
Takie same kształty, różna metryka Rzadziej występującą sytuacją (lecz przykładem trudniejszym do wytłumaczenia!) jest przypadek, gdy dwa fonty mają dokładnie takie same nazwy, ale ich spacjowanie lub proporcje są inne.
Oto dlaczego. Przed laty, gotowe projekty czcionek zostały wykonane w formie analogowej - to znaczy, w formie czarnych rysunków na białym papierze. Kiedy czcionki zostały wylicencjowane różnym producentom projekty zostały im dostarczone w postaci wydruków fotograficznych. Zaopatrzeni w takie wydruki, producenci stworzyli cyfrowe wersje kjojów pism dla swoich własnych zastosowań, wykorzystując różną technologię i oprogramowanie. W rezultacie mogło nastąpić zróżnicowanie odległości międzyznakowych, zróżnicowanie proporcji, a nawet zróżnicowanie wyglądu konkretnych liter. W zależności od tego, która wytwórnia wyprodukowała font ta sama obiętość tekstu może zajmować obszar mniejszy, większy, ściślejszy, bardziej otwarty a nawet może wystąpić różnica wysokości liter mimo użycia tego samego stopnia pisma, przy zastosowaniu digitalizacji fontu innego producenta.
Z powyższych powodów, w przypadku zakupu lub specyfikowania fontów użytkownik zawsze powinien posługiwać się kompletną nazwą kroju pisma, nawet wraz z nazwą jego producenta. Zwracanie uwagi na prawdziwą tożsamość stosowanych fontów pomoże Ci utrzymać kontrolę nad Twoimi pracami.
Autor oryginału: Ilene Strizver |
|